DUNDER ALBO KOT Z ZAŚWIATU – Radek Tak

Wydawnictwo Muduko

IDEALNA KSIĄŻKA NA PREZENT!

Opis książki

„Dunder albo kot z zaświatu” to zwariowana i magiczna przygoda mówiącego kota pewnej nowoczesnej wiedźmy, który – niezbyt mądrym żartem – uruchamia lawinę koszmarnych zdarzeń. Gracze-czytelnicy zdecydują, jak potoczy się ta historia, wybierając drogi, którymi ma podążyć Dunder, by wyplątać się z trudności. Kogo spotka na swojej drodze, podróżując przez rzeczywiste i mityczne krainy? Słowiańskich bogów, trójgłowego smoka, Krzysztofa Gołębia, a może nawet zombie i upiory? Tę książkę można czytać na wiele sposobów, za każdym razem wskazując Dunderowi inną drogę i za każdym razem przecierać oczy ze zdziwienia, co też za kolejne wariactwo wymyślił dla swojego czytelnika Autor.

Recenzja

„Dunder albo kot z zaświatu” Radka Raka, to prawdziwa gratka dla każdego, kto szuka odmiany! Powiem szczerze: dopóki nie trafiłam na tę książkę, nie miałam pojęcia, jak działa gra paragrafowa. Okazuje się, że to genialna zabawa – bo to Ty decydujesz, co się wydarzy! Wybierasz dalszy ciąg historii i podążasz za wybraną wersją wydarzeń. Każdy wybór prowadzi do innego akapitu, dzięki czemu możesz odkrywać fabułę na wiele sposobów. Możliwości jest mnóstwo, a wkręcić się można tak, że głowa mała!

Sam tytułowy Dunder, kot naszej wiedźmy Heleny, ma charakterek i to jaki! Jest czarny, tajemniczy i wiecznie znika na nocne łowy. I chociaż wygląda jak zwykły kotek, to wcale taki zwyczajny nie jest – podsłuchuje, snuje się po okolicy i odkrywa niepokojące sekrety. Helena, jego właścicielka, to współczesna, pełna uroku wiedźma, z którą trudno się nie polubić. A do tego nie boi się wziąć spraw w swoje ręce!

Podczas czytania czułam się, jakbym była razem z bohaterami – wiatr szumi, liście lecą z drzew, a w powietrzu aż czuć magię. I choć klimat jest leniwy i przytulny, akcja wciąga od pierwszego paragrafu! Krótkie rozdziały sprawiają, że książkę czyta się z zapartym tchem, a wybory można podejmować co chwilę, co daje mnóstwo frajdy. Do tego dochodzi świetny humor – jest i wójt, który lubi zaglądać do kieliszka, i cała masa postaci, które dodają tej historii kolorytu.

To książka w sam raz na jesienne wieczory, szczególnie gdy dopadła Cię chandra albo znudzenie klasycznymi powieściami. Książka „Dunder albo kot z zaświatu” jest ciepła, zabawna i pełna magii. Daj się wciągnąć w tę historię i zdecyduj, jak potoczą się losy Dundra. Polecam z całego serca – sprawdźcie sami!