GOLDEN SECRETS – Małgorzata Dawid

Opis książki

Julia i Nataniel planują ślub, ale na drodze do wspólnego szczęścia, mogą stanąć pewne okoliczności…

Życie bywa przewrotne. Czasami daje nam prezent, a potem mówi „sprawdzam” – czy aby na pewno umiemy go przyjąć z wdzięcznością, czy docenimy to, co dostaliśmy albo jak zniesiemy ewentualną stratę.Mówią, że w psychice nic nie ginie, co najwyżej zmienia swoje miejsce, schodzi do cienia, w którym czeka tylko na odpowiedni moment, aby się ujawnić. Mówią również, że pod skórą wiemy te wszystkie rzeczy, o których przez całe dziesięciolecia, a bywa, że i wieki, głośno milczano.Jak rodzinne sekrety wpłyną na życie Julii, Nataniela ich bliskich, a także na życie Marcusa i innych bohaterów książki?Worek z sekretami się rozsypał. Czy prawda przyniesie jasność i wyzwolenie, a miłość jednak postawi kropkę nad „i”?

Moja opinia

„Golden Secrets” Małgorzaty Dawid to niezwykle udana kontynuacja „Golden Deal”, na którą czekałam z ogromną niecierpliwością. Już od pierwszych stron wracamy do świata Julii i Nataniela, których relacja po zakończeniu tytułowego „dealu” przeradza się w coś głębszego. Autorka dość szybko serwuje czytelnikowi, pikantne sceny, napisane jednak bez zbędnej wulgarności, a dodające wiarygodności całej relacji między bohaterami.

Moim ulubionym cytatem, który idealnie oddaje esencję tej opowieści, jest: „Miłość zmienia – i to nie tylko tych, którzy się kochają, ale też cały świat.” Właśnie ta przemiana, zarówno w bohaterach, jak i w ich otoczeniu, sprawia, że historia jest tak porywająca.

Co więcej, autorka zadbała o rozwinięcie nie tylko wątku głównych bohaterów, ale również postaci drugoplanowych. Fabio, przyjaciel Julii, wciąż jest dla kobiety sympatycznym wsparciem, natomiast Marcus – czarny charakter tej historii – wnosi mnóstwo napięcia. Jego skomplikowana, rodzinna historia dodaje głębi fabule i wciąga czytelnika jeszcze bardziej.

Warto podkreślić, że rozbudowana warstwa obyczajowa czyni „Golden Secrets” znacznie więcej niż tylko romansem. Ta opowieść ma głębszy wymiar, co bez wątpienia dodaje jej wartości literackiej. Małgorzata Dawid znakomicie operuje emocjami, utrzymując czytelnika w ciągłym napięciu, a przede wszystkim ciekawości.

Choć „Golden Deal” był świetnym debiutem, to muszę przyznać, że „Golden Secrets” podobał mi się jeszcze bardziej – to rzadkość, by kontynuacja była równie udana, a tutaj mamy przykład perfekcyjnego self-publishingu. Nie ma dnia, żeby książka Małgosi Dawid nie była wyszukiwana na moim blogu, co świadczy o jej rosnącej popularności i o tym, jak bardzo trafiła w gusta czytelników.

Jeśli szukacie historii, która trzyma w napięciu, wzrusza i jednocześnie wciąga na maksa, „Golden Secrets” jest pozycją obowiązkową na waszej półce. Z uwagi na fakt, że jest to kontynuacja historii, polecam jednak zacząć tę przygodę od pierwszego tomu.