Wydawnictwo: Arkady
Gatunek: Autobiografia, pamiętnik
Liczba stron: 256
IDEALNA NA PREZENT! – dla każdego miłośnika sztuki
Opis książki
Fascynująca podróż po Metropolitan Museum of Art i jego skarbach.
Każdego roku miliony odwiedzają Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. Ale tylko nieliczni mają nieograniczony dostęp do każdego jego zakamarka. Są to strażnicy, którzy pilnują zgromadzonych tu skarbów. Patrick Bringley nigdy nie myślał, że będzie jednym z nich. Kiedy jednak u jego starszego brata zdiagnozowano raka, on sam poczuł potrzebę ucieczki od codziennego życia. Rzucił więc dotychczasową pracę dla New Yorkera i poszukał ukojenia w najpiękniejszym miejscu, jakie znał.
Ku jego zaskoczeniu i radości czytelnika, to tymczasowe schronienie stało się domem Bringleya na dekadę. Podążamy za nim, gdy strzeże delikatnych skarbów od Egiptu po Rzym, przechadza się labiryntami pod galeriami i zachwyca się pięknymi dziełami. Dzięki niemu poznajemy nie tylko wspaniałą sztukę z kolekcji Metropolitan Museum of Art, ale także pełne przygód życie jego pracowników.
Recenzja
Zastanawialiście się kiedyś jak to jest być strażnikiem w jednym z najbardziej znanych muzeów? Jak wygląda taka praca od środka? Być strażnikiem to jak pracować z Mistrzami! – zdawałoby się. Jednak czy zawsze jest tak różowo? Tego dowiecie się sięgając po książkę – „CAŁE PIĘKNO ŚWIATA”.
Zapraszam na RECENZJĘ.
„Całe piękno świata” to opowieść strażnika – Patricka Bringleya, któremu towarzyszymy od pierwszego dnia pracy w Metropolitan Museum of Art. Od tej pory, przysłuchujemy się prawdziwym wydarzeniom z 10 lat jego służby i po kolei poznajemy liczne wystawy, w zależności od tego, na którym posterunku Patrick był przydzielony danego dnia.
Równolegle poznajemy jego rodziców i dość szczegółową historię poszczególnych członków rodziny. Obecne wydarzenia przeplatają się z bolesną przeszłością bohatera, kiedy to po trudnej walce z chorobą odszedł jego brat Tom. To wówczas, w głowie Patricka rodzi się pomysł, by oddać się pracy w muzeum.
Wraz z autorem książki przemieszczamy się z posterunku na posterunek, będąc wiernym towarzyszem jego służby. Oddajemy się historii będącej wędrówką po jednym z najbardziej obleganych muzeów na świecie. Praca strażnika wydaje się na pozór spokojna i samotna, w rzeczywistości jednak wymaga wielu interakcji ze zwiedzającymi. Trzeba pilnować, by ludzie nie wsadzali dzieci na eksponaty w kształcie zwierząt i nie dotykali obrazów, czy rzeźb, a w międzyczasie odpowiadać na wymyślne pytania gości muzeum.
Podczas, gdy tak przysłuchujemy się fascynującej opowieści Patricka, z każdej ściany spoglądają na nas oczy postaci, które wyszły spod pędzla starych mistrzów. To wspaniałe uczucie. Dodatkowo, historia okraszona została minimalistycznymi grafikami, nawiązującymi do dzieł o których mowa w treści książki.
„Całe piękno świata” to poruszająca historia w której momentami prywatne życie autora, będącego zarazem głównym bohaterem powieści, miesza się ze sztuką, a członkowie jego rodziny zdają się przypominać postaci wyjęte żywcem z najsłynniejszych obrazów. Patrick sprawia, że poznajemy oblicze sztuki, która daje człowiekowi schronienie i zarazem ukojenie w najbardziej trudnych i bolesnych momentach życia.
Dzięki bogatemu doświadczeniu autora, dowiadujemy się licznych ciekawostek – np. który obraz jest najstarszy, a który najmłodszy, jak wielu Jezusów można znaleźć w muzeum, czy jak liczny jest personel pomocniczy i jakie odgrywa role. Bringley przybliża czytelnikom historie kradzieży dzieł sztuki, losy wybranych eksponatów, jak również przedstawia ciekawe spostrzeżenia na temat osób odwiedzających muzeum.
Książka ta jest fascynującym przeżyciem. Po jej przeczytaniu zrodziła się we mnie refleksja, że czuję się, niczym osoba niewidoma zwiedzająca Metropolitan Museum of Art, prowadzona przez najlepszego przewodnika. Wprawdzie niczego nie zobaczyłam, ale moja wyobraźnia została nasycona w pełni klimatem tego wyjątkowego miejsca.
Bez dwóch zdań jest to powieść stwarzająca przestrzeń do zadumy nad upływającym czasem i przemijaniem. Czuć w tej książce powiew historii sięgającej czasów, o których nawet nie śniło się ludziom współczesnym. Historia ta ani przez moment nie jest nużąca, a wręcz inspiruje do tego, by dowidzieć się więcej na temat eksponatów zgromadzonych w tym obiekcie.
„Całe piękno świata” polecam każdemu. To opowieść pełna błyskotliwych spostrzeżeń na temat rozwoju sztuki i jej znaczenia w życiu człowieka. Obok sztuki można przejść obojętnie, ale można też dostrzec w niej głębię i ukojenie. Od tysięcy lat eksponaty z całego świata czekają cierpliwie na naszą uwagę. Spójrzcie na nie z bliska oczami Patricka Bringleya.
Najtaniej kupisz tutaj:
Współpraca reklamowa z wydawnictwem Arkady.