PIEKIELNA NARZECZONA – Klaudia Gregorczyk

Wydawnictwo: Empik Go
Cykl: Piekielna (tom I)

Opis książki

Historia o dziewczynie, która wprosiła się śmierci do domu i wpadła prosto w jej ramiona.

W byciu królową najważniejsze są stanowczość i odwaga, których Lethcie nie brakuje, w przeciwieństwie do królewskiej krwi.

Żeby ratować brata, dziewczyna zmuszona jest udawać królową Niebieskich i wyjść za Aidana – okrutnego księcia rodu Czerwonych. Trafia na dwór pełen intryg, krwi i mężczyzn, którzy za nic mają opinie kobiet. Zostaje szpiegiem królowej Yenisei i poznaje sekrety Domhana – uzurpatora winnego wojny pomiędzy Pięcioma Królestwami. Letha ma plan, musi wytrzymać do ślubu, odbyć z mężem tradycyjną podróż do swojego kraju i wystawić go królowej na pewną śmierć.

Jednak nic nie jest takie, jakim się wydaje, a ona dopiero się o tym przekona. Na Czerwonym Dworze nie tylko ona ma tajemnicę, która komplikuje jej życie.

Recenzja

Lubicie czytać debiuty, czy częściej sięgacie po książki znanych już autorów?

Nie wiem czy już kiedyś o tym wspominałam, ale uwielbiam debiutanckie powieści i stanowią one ogromny procent tego, co czytam. Lubię patrzeć jak styl autorki/autora rozwija się wraz z kolejnymi rozdziałami. Czymś cudownym jest patrzeć jak początkujący pisarz rozwija swoje umiejętności wraz z kolejnymi stronami.

Tu jednak tego nie było, bo Klaudia Gregorczyk niemal od razu dała popis swojego stylu i udowodniła, że potrafi trzymać czytelnika w napięciu do samego końca! „Piekielna narzeczona” to pierwsza książka z cyklu „Piekielna”, a ja z niecierpliwością czekam już na drugi tom! Jest to powieść tak mocno przepełniona emocjami, że nie pozostawia czytelnikowi ani chwili na złapanie oddechu. Porwała mnie, przejęła moje serce, mój umysł i na pewno przez długi czas nie da o sobie zapomnieć. Spokojny jest w zasadzie tylko początek, a im dalej zagłębiamy się w historię, tym bardziej akcja się rozpędza.

Będę z Wami szczera. Zupełnie nie po drodze mi z fantastyką. Twardo stąpam po ziemi i zwykle ciężko mi się wczuć w fabułę oderwaną od rzeczywistości. Po przeczytaniu pierwszego rozdziału, w którym autorka wprowadza nas w wykreowany przez siebie świat pomyślałam, że ta książka nie jest dla mnie. Czytałam jednak dalej i szybko uświadomiłam sobie, jak bardzo się myliłam. Jeśli autorce udało się wciągnąć w tę historię mnie, to bez problemu wciągnie i Was.

Było mrocznie, strasznie i pod względem emocjonalnym zdecydowanie było intensywnie. Przez wzgląd na bardzo brutalne sceny zdecydowanie kierowałabym tę powieść do odbiorców powyżej 18 r.ż., jak też do osób o mocnych nerwach. Mnie niektóre opisy momentami przerosły, choć rozumiem, że autorka próbowała w ten sposób oddać ogrom okrucieństwa do jakiego zdolny jest apodyktyczny król Domhan i zdecydowanie jej się to udało. Postać ta została wykreowana w taki sposób, że gdy wkraczał do akcji, to emocje bohaterów udzielały się również mnie.

Tę książkę czyta się z zapartym tchem i nie tylko przez wzgląd na wciągającą fabułę ale właśnie przez emocje odczuwane podczas lektury. Doskonały pomysł na fabułę, rewelacyjni bohaterowie główni jak i postaci drugoplanowe. Wysoki procent dialogów w stosunku do części opisowych, dzięki czemu książka ani przez chwilę nie jest nudna. Dynamika tej powieści absolutnie mnie porwała. W tej książce stale coś się dzieje, a każda ze scen jest przesycona strachem, niepewnością, bólem, walką dobra ze złem, intrygami, zwrotami akcji.