Znajdę jeszcze osobę która nie słyszałaby o książce „Zanim wystygnie kawa” Toshikazu Kawaguchi? Dlaczego opinie o niej są tak różne? Przyznam otwarcie, że choć lektura tej książki zajęła mi max. 4 godziny to nad recenzją myślałam znacznie dłużej. Dlaczego?
Gdy zaczęłam czytać pierwsze strony byłam strasznie zagubiona. W imionach, prowadzonych dialogach…musiałam mocno się skupić, by poukładać w głowie postaci występujące w powieści. W końcu mamy w tej książce imiona azjatyckie, a te nieco trudniej zapamiętać. Momentami dialogi wydawały się nie mieć sensu, a część z nich była zbędna i nie wnosiła nic istotnego dla rozwoju fabuły. Problem ten pojawił się tylko w pierwszym opowiadaniu wywołując chwilowe znudzenie.
Negatywne wrażenie minęło po przeczytaniu kilku następnych stron. Pomysł na fabułę okazał się dla mnie tak miłym zaskoczeniem, że krótko mówiąc dałam się wciągnąć! Autor zawarł w tej książce cztery opowiadania. Każde z nich odbiło się echem w moim sercu, gdyż miało w sobie ważny ukryty przekaz. Nie są to całkowicie lekkie opowiadania, które przeczytacie na poprawę humoru. Ta książka skłania czytelnika do refleksji nad życiowymi priorytetami, wartościami, ulotnością chwili. To historie pełne melancholii, przesycone aurą tajemniczości, niepowtarzalnym klimatem ponad stuletniej kawiarni, gdzie mimo upałów zawsze panuje chłód. Znajdziecie tu takie wątki jak podróż w czasie, rozmowy z duchami, próba naprawienia wyrządzonych krzywd, chęć zmiany tego co nieuniknione.
Pragnę podzielić się z Wami moim spostrzeżeniem. Przeglądając każdego dnia wiele bookstagramów, napotykam niejednokrotnie negatywne opinie o tej książce. Są to zwykle konta prowadzone przez młodziutkie osoby, którym faktycznie ta książka mogła nie przypaść do gustu. W moim odczuciu do lektury tej pozycji trzeba podejść z pewnym bagażem życiowych doświadczeń. Wtedy naprawdę można odnaleźć w niej część siebie. Mnie te opowiadania do głębi poruszyły, a nawet wzruszyły! Wczułam się w nie tak, jak gdybym sama była klientką kawiarni. I powiem Wam jedno, już zawsze pijąc gorącą kawę, będę myślała o tym, co w przeszłości zrobiłabym inaczej. Dlaczego? Sprawdźcie sami.
Współpraca barterowa z wydawnictwem Relacja.