Wydawnictwo: Amare
Gatunek: obyczajowa, romans
Data wydania: 2022-09-28
Ilość stron: 290
Opis książki
Gdy karty rozdaje serce, wszystko może się wydarzyć…
Oktawia Majewska z zapałem wspina się po szczeblach korporacyjnej kariery, ale gdy nadarza się okazja dodatkowego zarobku, bez wahania postanawia z niej skorzystać. W dniu rozpoczęcia pracy okazuje się, że wcześniejsze warunki umowy były oszustwem, a Oktawia, jako jedna z pań do towarzystwa, musi zrobić wszystko, by nie wpaść w oko któremuś z obrzydliwie bogatych biznesmenów. Idzie jej nieźle, do czasu gdy to jej w oko wpada jeden z nich – przystojny, pewny siebie, charyzmatyczny nieznajomy, wyraźnie odstający od reszty. Oktawia jeszcze nie wie, że ten mężczyzna postawił sobie za cel zdobycie jej wszelkimi dostępnymi mu sposobami i nie pozwoli na to, by jedno spotkanie było ich ostatnim…
Recenzja
Zdarzyło Wam się kiedyś dostać strzałą amora w miejscu, w którym zupełnie się tego nie spodziewaliście?To właśnie spotkało bohaterkę „Wspólnika” – Oktawię, która robiła wszystko by w danej chwili zniechęcić do siebie mężczyzn. Okazało się bowiem, że pewnego wieczoru zamiast dorobić sobie jako kelnerka na zamkniętej imprezie, trafiła do miejsca, gdzie kobiety traktowane są jak zwykłe panie do towarzystwa. Same wręcz narzucają się bogatym biznesmenom w różnym wieku, by ugrać dla siebie jeszcze więcej pieniędzy.Ale przecież nie taka była umowa!Oktawia w jednej chwili wciela w życie wszystkie swoje najskrytsze umiejętności aktorskie i jak to sama określa – przez cały wieczór udaje lekko zezowatą, niezgrabnie poruszającą się na szpilkach gorylicę, byleby tylko zniechęcić do siebie obecnych tam mężczyzn. Wszystko idzie zgodnie z planem, do czasu, gdy na samym końcu imprezy zauważa nieziemsko przystojnego Aleksandra. Mężczyzna w ostry sposób gardzi zachowaniem narzucających mu się kobiet, czym wzbudza jeszcze większe zainteresowanie dziewczyny.Chwilę później przekonujemy się, że mężczyzna przygląda się Oktawii równie mocno, jak ona jemu. Robi to jednak nie z uwagi na odgrywaną przez nią rolę, a na fakt, że jest nią realnie zainteresowany. Mężczyzna rozgryzł, że zachowanie dziewczyny jest tylko maską i prosi ją, by dotrzymała mu towarzystwa w ostatnich minutach imprezy. Przyciąganie jakie rodzi się między nimi w tej chwili jest niemal namacalne. Podczas tej krótkiej rozmowy, aż iskrzy od unoszącej się w powietrzu chemii. Gdyby nie to, że Oktawia musi już iść bo czas jej pracy dobiegł właśnie końca, to pewnie doszłoby nawet do pocałunku, jednak dziewczyna odchodzi i wie, że już nigdy nie spotka tajemniczego nieznajomego.Intrygujące prawda?Nie mogłam oderwać się od tej książki. Autorka zafascynowała mnie postacią Aleksandra, podobnie jak główną bohaterkę, której myśli krążyły od tej chwili tylko wokół niego. Główny bohater to prawdziwy samiec alfa, pewny siebie i zdobywający to czego pragnie.Powieść podzielona jest na rozdziały pisane w dwóch perspektywach („Ona” i „On”), co w książkach ubóstwiam! Z niecierpliwością czekałam na każdy rozdział pisany z perspektywy męskiej odkrywając coraz to bardziej tajemniczą i mroczną stronę głównego bohatera. Cieszyłam się bardzo, że autorka nie kazała mi długo czekać na kolejne spotkanie Oktawii i Aleksandra, bo mocno kibicowałam ich dalszej znajomości, choć nie wiedziałam czy aby na pewno dziewczynie wyjdzie ta znajomość na dobre. Przez większość lektury czułam, że nadal coś mnie w tej książce zaskoczy i jest tu jakieś niedopowiedzenie, bo w końcu tytuł dotyczył zupełnie innej osoby niż główny bohater. I nie myliłam się! Autorka trzymała to co najlepsze na sam koniec. W jednej chwili relacja Oktawii i Aleksa stała się dla mnie nieoczywista i pełna tajemnic, które pragnęłam jak najszybciej odkryć.Spędziłam z tą książką bardzo miłe dwa wieczory. Bez wątpienia jest to książka przy której można naprawdę odpocząć i przenieść się myślami w zupełnie inny świat. Akcja rozwija się powoli, dając czytelnikowi możliwość lepszego poznania obu postaci. Jedyne co mogłabym zarzucić tej pozycji to nieco przydługie opisy, które momentami można było próbować zastąpić dialogami. Przekonałam się jednak, że autorka jest rewelacyjna w obrazowaniu konkretnych scen, dzięki czemu czułam jak gdybym sama patrzyła na głównego bohatera oczami Oktawii. Za to ogromny plus. Sceny zbliżeń między bohaterami również opisane były bardzo emocjonalnie i obrazowo.Powieść zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie i nie mogę doczekać się jej kontynuacji, bo przyznam szczerze, że zakończenie pozostawiło mnie z ogromnym niedosytem i uzależniło mnie od śledzenia dalszych losów tej zagadkowej dwójki bohaterów.
Najtaniej kupisz tutaj:
Współpraca reklamowa z wydawnictwem Amare.